...... i znowu powiększyła nam się rodzina o jednego członka, a w zasadzie członkinię! I to tym razem z naszym własnym przydomkiem hodowlanym!
Dziesiątego marca 2004 roku w naszym domu wraz z 3 miotowymi siostrami i 5 braćmi, jako 7 szczenię, przyszła na świat mała Rewia (450g). Była najmniejszym szczenięciem w miocie. Jest to dla nas pamiętna data, gdyż Rewia tu się urodziła i tu już została. Taki był mój zamiar już od samego początku, tym bardziej, że był to już ostatni miot Pasji, a bardzo ważne dla mnie jest, by jej cząstka trwała w mojej hodowli w następnych pokoleniach. Jest to zresztą jak na razie spora część, co można łatwo zauważyć w zachowaniu i wyglądzie małej. Jednak udział tatusia Jamala również jest bardzo wyraźny, szczególnie w wyrazie oczu i całej buzi en face.

Rewia - jej imię rodowodowe DANCING REVUE - jest póki co rozkosznym małym stworzonkiem, niezmiernie inteligentnym, bardzo upartym i bardzo pewnym siebie. Tak to jest, jak ma się przy sobie non stop obstawę w postaci dużej i odważnej mamy Passii i jeszcze większej i głośniejszej ciotki Rumby :-). Wszędobylstwo i wieeeelka ciekawość świata Rewii w połączeniu z jej burzliwym temperamentem i skłonnością do odkrywczych pomysłów to mieszanka wybuchowa, która daje nam się często we znaki :-), ale słodka minka niewiniątka potrafi rozładować napięcia w rodzinie, a jej genetycznie zaprogramowana potrzeba przytulania się, studzi z lekka ten gorejący wulkan.

Mamy nadzieję, że nasza mała Rewia (zwana też domowo Rewiolkiem lub Rewiolinem ;-) ) wyrośnie niebawem pod naszym okiem na równie piękną, jak mądrą i zdrową suczkę - kontynuatorkę rodu najukochańszego stworzenia tej Ziemi - swojej mamy Passii. Zapraszamy do galerii Małej Diablicy i Słodkiego Aniołka zarazem !!